wtorek, 9 lutego 2010

Tadeusz Kazimierz Duffek (1968-2005) , legendarny kibic Lechii Gdańsk, działacz podziemnych struktur "Solidarności" i FMW, uhonorowany medalem przez Prezydenta RP

Nasz przyjaciel, działacz FMW Reg. Gdańsk, ŚP Tadeusz Duffek został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP Pana Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski nadanym 20 października 2009r. Uroczystego wręczenia 8 lutego 2010 roku, dokonał Pan Minister Maciej Łopiński w siedzibie Solidarności w Gdańsku. Odznaczenie w imieniu Tadeusza odebrało rodzeństwo: Marzena i Andrzej Duffekowie (Andrzej na zdjęciu po lewej stronie ze śp. Tadeuszem).

(całość informacji wraz z fotorelacją z uroczystości http://www.fmw.org.pl/index.php?option=16&action=news_show&news_id=533 )


Tadeusz Kazimierz Duffek (1968-2005) – Urodził się w Gdańsku w wielodzietnej rodzinie, która przybyła na Wybrzeże z Bolechowa w województwie lwowskim. T. Duffek wychował się na gdańskiej Zaspie, gdzie uczęszczał do szkoły podstawowej nr 31. Następnie naukę kontynuował w Zespole Szkół Budowy Okrętów w l. 1983 -1987. Następnie podjął naukę w technikum wieczorowym, którego nie ukończył. W l. 80 – tych cała rodzina Duffków zaangażowana była w działalność niezależną. Ojciec Bogusław był działaczem NSZZ „Solidarność” więzionym z dekretu o stanie wojennym. Tadeusz wraz ze swoim rodzeństwem: Anetą, Marzeną i Andrzejem zaangażowani byli w działalność Federacji Młodzieży Walczącej. W domu Duffków na gdańskiej Zaspie znajdowała się skrzynka kontaktowa FMW. Od 1985 r. Tadeusz był jednym z liderów środowiska gdańskiej FMW, członkiem Grup Wykonawczych tej organizacji. Stał na czele ok. stuosobowej grupy działaczy FMW i kibiców Lechii Gdańsk organizującej w l. 1986 –89 antykomunistyczne demonstracje na ulicach gdańska, które odbywały się praktycznie co tydzień po mszach św. odprawianych w intencji Ojczyzny w kościele św. Brygidy w Gdańsku. Po ukończeniu szkoły i zatrudnieniu w Gdańskiej Stoczni Remontowej był także członkiem podziemnych struktur NSZZ „Solidarność”. W maju i sierpniu 1988 r. był jednym ze współorganizatorów strajków w Stoczni Gdańskiej i Stoczni Remontowej. Był jednym z kilkunastu działaczy gdańskiej FMW, który wziął bezpośredni udział w strajku. Z jego inicjatywy w maju 1988 r. na stadionie Lechii w Gdańsku doszło do gigantycznej demonstracji poparcia kibiców dla strajkującej stoczni połączonej z wielogodzinnymi walkami z ZOMO na ulicach Gdańska. Było to wówczas jedyne masowe poparcie gdańszczan udzielone strajkującym stoczniowcom. W czasie strajku Tadeusz wchodził w skład grup porządkowych, udzielał się także w drukarni zorganizowanej przez FMW. Z jego inicjatywy w sierpniu 1988 w strajku w stoczni wzięli udział kibice Śląska Wrocław. Od 1986 r. wielokrotnie brał udział w Ogólnopolskich Pielgrzymkach Świata Pracy na Jasną Górę.
W l. 1985 -1989 T. Duffek za swoją działalność był wielokrotnie zatrzymywany przez funkcjonariuszy MO i ZOMO, był bity i karany kolegiami. Od lat 80 – tych był jednym z liderów kibiców Lechii Gdańsk, w kolejnych dekadach ich niekwestionowany przywódca. Inicjator odbudowy świetności klubu. W 2001 założył Stowarzyszenie Kibiców Lechii Gdańsk „Biało – Zieloni”, które zostało zarejestrowane 3 XII 2002. Prezes tego stowarzyszenia w l. 2002 -2005. W 2002 r. stanął na czele Komitetu Wyborczego „Naprzód Lechio” w wyborach samorządowych. W 2004 r. zaangażowany w działalność Komitetu Obrony Polskości, Kościoła i ks. Henryka Jankowskiego, na czele którego stał jego ojciec Bogusław Duffek. W okresie X 2003 – X 2005 członek zarządu Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego Lechia Gdańsk. Zmarł po długich zmaganiach z chorobą nowotworową 21 X 2005 r. Został pochowany w alei zasłużonych na gdańskim cmentarzu Srebrzysko. Pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta Miasta Gdańska medalem 25 – lecia „Solidarności” i przez przewodniczącego NSZZ „Solidarność” medalem 20 rocznicy strajków 1988 r. Od grudnia 2005 r. jest regularnie organizowany dla najmłodszych piłkarzy turniej zimowy o Złote Lwy Gdańskie im. Tadeusza Duffeka. Ponadto Tadeusz Duffek patronuje ogólnopolskiej pielgrzymce kibiców na Jasną Górę, która od 2008 r. odbywa się w pierwszą sobotę po zakończeniu rundy jesiennej rozgrywek ekstraklasy.

ks. Jarosław Wąsowicz SDB

„Encyklopedia Solidarności” (w druku)

18 komentarzy:

  1. Szacun dla całej rodziny! Wolna Polska bez komuny! LG

    OdpowiedzUsuń
  2. DZIEKUJE DUFO ZA TO ,ŻE DZIEKI TOBIE MOGE CHODZIC DZIS NA LECHIE

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna postać wśród Polaków walczących z komuną.
    Myślę Jarku, że Twój Przyjaciel jest z Tobą nie tylko podczas pielgrzymki kibiców na Jasną Górę, ale również towarzyszy Ci w codziennej "pisaninie" o tych trudnych czasach. Dlatego nie mogło Go zabraknąć na tym blogu i sądzę, że jeszcze nie raz się tutaj pojawi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki Dufo za wszystko!!! Dzięki Tobie i Twojemu bratu dzieci z Gdańskich Domów dziecka , też poznali co to jest Lechia i jak można przeżyc dobrze każdą chwilę swojego życia...
    Jasiu

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Dufo za Gdańską Lechię

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki Tobie Tadziu, mamy wolna Polskę i "wielką Lechię naszych marzeń"

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć Pamięci Wielkiego Lechisty !
    Ps.
    Gdy po raz pierwszy odwiedziłem moich Biało - Zielonych Przyjaciół w 2006 roku poprosiłem , aby pojechać na grób Tadzia . I tak też się stało . Odkładając wypalone znicze zraniłem sobie rękę i może to dziwnie zabrzmi , ale w tym samym momencie przez głowę przeszła jedna myśl: Dufo mnie naznaczył ( cokolwiek to nie znaczy ) . Ten drobny szczegół utkwił mi w pamięci i pozostanie przy mnie już do końca...
    Pozdrawiam serdecznie z Zagłębia Dąbrowskiego , żywiąc nadzieję , iż kiedyś będzie Nam dane poznać się osobiście .

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam pojęcia!!

    szkoda tylko, że ojciec nie dożył tej chwili...i osobiście nie odebrał medalu dla swego syna..

    Natalia Konkol

    OdpowiedzUsuń
  9. dobra decyzja Pana Prezydenta należało się
    Stanisław Orczykowski

    OdpowiedzUsuń
  10. Tadeusz odszedł do Pana... Duchem jest z nami, ale jak widać i czynem. Jego droga życia, przemiana jaką dokonał, są nadal czytelnymi dla kolejnych pokoleń. Dobrze ze Prezydent uchonorował wśród tak wielu zasłużonych właśnie Tadeusza. Też załuję tylko jednego, że jego Tata Pan Bogusław, nie doczekał, gdy wniosek składalismy, byłem pewien ze to właśnie on odbierze to odznaczenie i to własnie dla niego ono było, bo Tadeuszowi, już na nic... Teraz z Ojcem u Pana w niebiosach, zostawiają nam to odznaczenie, jako kolejny widoczny znak. Bo nie dla ordrów, zaszczytów o Wolną Ojczyznę Walczył On i jemu podobni. Dobrz że ta Ojczyzna o swych najlepszych synach, dzisiaj pamięta.
    Robert Kwiatek "Jacek" SFMW

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluje. Gratulacje należą się całej rodzinie Dufków
    Pozdrawiamy i jeszcze raz gratulujemy.
    Przyjaciele z Biało-Zielonego Sopotu

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobra decyzja, zasługiwał w 100%. Wierzę że patrzy na nas z góry...

    Kate.

    OdpowiedzUsuń
  13. Znałem Go bardzo dobrze.Teraz dopinguje z Góry

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulacje i pozdrowienia dla całej Rodziny Dufków.

    OFMC. Tadeusz zawsze w naszej pamięci.

    OdpowiedzUsuń
  15. Panowie, jestescie już podlinkowani na stronie fmw.org.pl w dziale "przyjaciele". Materiał o Teduszu, wraz z tekstem Jarka, też jest w dziale "Nasze wiadomości" z odnośnikiem do Was.
    Poydrawiam Jacek Robert Kwiatek

    OdpowiedzUsuń
  16. w 2006 roku miałem (czuję to coraz bardziej) zaszczyt bycia na uroczystościach upamiętniających narodziny dla nieba Dufa...chociaz jestem kibicem Lecha to w takich chwilach kiedy pochylamy się nad życiem człowieka pełnego ideałów, który z wielką wiarą je realizował pomimo tylu trudności, niesamowite jest to że można stanąć ramię w ramię ze wszystkimi wbrew wszystkim podziałom...to był pierwszy raz kiedy inny szalik wisiał na mojej szyi a ja byłem z tego dumny!

    OdpowiedzUsuń
  17. Szacunek Tadeuszu za walkę w obronie Ojczyzny!
    Lechia Gdańsk to bicie Twego serca!
    Stal Stalowa Wola!

    OdpowiedzUsuń
  18. Pieknie. Tak , naprawde. Ale dlaczego ani słowa nie ma o ich Matce ? A może przegapiłem ? Jeśli tak , to przepraszam.

    OdpowiedzUsuń