poniedziałek, 31 października 2011

Litaniae Sanctorum

Najbardziej, ze wszystkich świętych lubię… Tak zazwyczaj brzmi pierwsze zdanie z odrobionego przez ucznia podstawówki zadania domowego z lekcji religii, kiedy mowa jest o świadkach wiary, królujących razem z Chrystusem w niebie. A ja lubię wszystkich świętych. Bez wyjątku. Każdy z nich uczy nas nas jak kochać Boga i zdobywać niebo. Uwielbiam modlić się „Litaniae Sanctorum”, kiedy przywołujemy ich imiona. Staje mi wtedy przez oczyma dwadzieścia wieków Kościoła. Jego trudna historia. Zawsze jednak zwycięska. Pełna bohaterów bożej sprawy, którzy przenieśli przez wieki światło Chrystusowej Ewangelii.

sobota, 29 października 2011

Sektor niebo.

Ze wszystkich polskich miast, zaraz po Gdańsku, najbardziej uwielbiam Wrocław. Czuję się tam jak u siebie w domu. Zresztą nie tylko ja. Podobnie inni fani „Biało – Zielonych”. Zwłaszcza podczas bieżącego weekendu. Kiedy czytelnicy zajrzą do tego felietonu, wynik spotkania Śląsk – Lechia będzie już znany. Mecz przyjaźni jest pod względem kibicowskim wielkim wydarzeniem. Decydują o tym zwyczajne ludzkie relacje, wieloletnie znajomości, wspólnie przeżyte historie na kibicowskim szlaku. Co ważne, także zbieżność poglądów i wierność ideałom Wolnej Polski. Tak było dawniej, kiedy pod sztandarami „Solidarności” kibice obu klubów walczyli z komunizmem. Bracia ze Śląska systematycznie przyjeżdżali wówczas na Wybrzeże tłuc się z milicją na ulicznych demonstracjach, wzięli także udział w strajkach w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1988. Tak jest i dzisiaj, kiedy wzajemnie się wspieramy w wolnościowych i patriotycznych inicjatywach. Bardzo sobie to cenię. Warto dodać, że kibicowska przyjaźń na linii Wrocław – Gdańsk trwa nieprzerwanie od 1977 r.

niedziela, 23 października 2011

O ks. Jerzym nigdy nie zapomnimy.

W tych dniach mija kolejna rocznica porwania i morderstwa ks. Jerzego Popiełuszki. Wydarzenia sprzed 27 lat wstrząsnęły Polską. W początkowej fazie wywołały szok i przygnębienie w środowiskach identyfikujących się z opozycją polityczną i Kościołem katolickim, w późniejszych okresie jednak postać ks. Popiełuszki stała się inspiracją dla wielu niezależnych przedsięwzięć, zaś jego duchowa spuścizna podtrzymywała nadzieję na zmianę ówczesnej rzeczywistości politycznej. Patronat ks. Jerzego w całym kraju przyjmowały w tym czasie liczne konfraternie, fundacje i komitety pomocy represjonowanym, duszpasterstwa ludzi pracy, niezależne drużyny harcerskie. Tłumy wiernych pielgrzymowały do jego grobu przy kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. Wśród nich znaleźli się kibice Lechii Gdańsk.

sobota, 15 października 2011

Polska ty my.

Zagłębie Lubin – Lechia Gdańsk, GKS Bełchatów – Śląsk Wrocław, Wisła Kraków – Jagiellonia Białystok, Ruch Chorzów – Legia Warszawa… 10 kolejka ekstraklasy. Jakie będą wyniki? Jakoś nie bardzo mnie to interesuje. Jakie by nie były, i tak przykuwać będą uwagę kibiców przez dwa dni. Za tydzień nowa kolejka i nowe wyniki. I tak w kółko. W magii futbolu tak naprawdę mają one znaczenie drugorzędne. Gdyby chodziło w niej tylko o piłkę nożną stadiony dawno świeciłyby pustkami. Piłka nożna – to MY kibice. Tak było, jest i będzie. Dla mnie zawsze, bez względu na to co by się nie miało wydarzyć, mistrzem świata jest gdańska Lechia.

środa, 12 października 2011

Co Polska jest winna swoim rodakom?

Tematyka polskich szkół na Litwie zdominowała ostatnio doniesienia krajowych mediów z Wilna. Problemu jednak, nie rozwiązuje zapowiedziany przez premiera Tuska prace specjalnego zespołu, który ma zająć się łagodzeniem skutków feralnej ustawy oświatowej, uderzającej w mniejszość polską. To zaledwie wierzchołek “góry lodowej”, od którego trzeba oczywiście zacząć. Dalej jednak pozostanie nierozwiązana sprawa chociażby pisowni polskich nazwisk, czy uzyskanie zgody rządu litewskiego na dwujęzyczne nazwy miejscowości i ulic, w tych regionach, gdzie większość ludności stanowią Polacy (to zwykłe standardy europejskie, a nie ekstrawagancja). Dojście do porozumienia w tym względzie wydaje się o wiele bardziej skomplikowane, niż nam się go przedstawia w mediach. Litwa od długiego czasu nie ustępuje w tym względzie ani na krok, karząc przy okazji naszych rodaków za używanie języka ojczystego wysokimi mandatami (np. właścicieli prywatnych busów kursujących z litewskiej stolicy na Wileńszczyznę z tablicami polskich nazw miejscowości). Z ogłaszaniem sukcesów w mediacjach z Litwinami polski premier powinien więc jeszcze poczekać.

niedziela, 9 października 2011

"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie"

Kondolencje dla wszystkich, których serce bije po prawej stronie. Teraz pozostaje tylko czekać na rewolucję, taką jak na Węgrzech.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie" !!!!!




Dominik Wąsowicz

sobota, 8 października 2011

Bóg, Honor, Ojczyzna.

W październiku 1985 r. na stadionie przy ul. Traugutta w Gdańsku kibice Lechii zorganizowali manifestację przeciwko wyborom do komunistycznego sejmu PRL. Podczas meczu z Ruchem Chorzów, po strzeleniu bramki przez „Biało – Zielonych”, w młynie odpalono świecę dymną i rozwieszono na płocie kilkumetrowy transparent „13 października – Bojkot. Solidarność”. Dało to sygnał do skandowania przez wielotysięczną publikę haseł „Na wybory nie pójdziemy!”, „Nie ma wolności bez Solidarności” oraz kultowe wśród gdańskich kibiców hasło „A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści!”. Dwa tygodnie później, gdańscy kibice podczas meczu z Legią wygwizdali Dariusza Dziekanowskiego, który w reżimowej telewizji nawoływał do wzięcia udziału w farsie wyborczej. Te wydarzenia zapisały się na trwałę w historię antykomunistycznych wystąpień kibiców Lechii, którzy przez całą ówczesną dekadę upominali się w Gdańsku i na wielu innych stadionach w Polsce o „Solidarność”, więźniów politycznych, niepodległa Ojczyznę. Byli wówczas praktycznie osamotnieni w tej walce. Dzisiaj jest inaczej.

piątek, 7 października 2011

Godność, prawda, wolność! - na nadchodzące wybory

Szanowni Państwo.

Kiedy ponad miesiąc temu stało się jasne, że nie uda nam się zarejestrować na ziemi gdańskiej list wyborczych komitetu współtworzonego przez najstarszą prawicową partię w III RP, zjednoczeni wokół konserwatywnych marzeń o Wolnej Polsce poczuliśmy się zdradzeni i oszukani przez wulgarny charakter obecnego, zabetonowanego systemu politycznego. Jednocześnie nikt z nas, którym drogie jest wezwanie do Wolności, Własności i Sprawiedliwości, nie podjął decyzji o poderwaniu białej flagi, poddaniu idei, dezercji z okupionych wieloma wyrzeczeniami pozycji obronnych tych wartości, których dzisiaj wielu już nawet myślą nie chce bronić. Walczymy do końca, takimi narzędziami jakie w danej chwili możliwe są do wykorzystania.

To był niezwykły człowiek.

Rozmowa z ks. Jarosławem Wąsowiczem SDB, wicepostulatorem procesu beatyfikacyjnego ks. Franciszka Miśki ze Świerczyńca i autorem książki o nim.

- Dlaczego powstała książka o ks. Franciszku Miśce SDB?

- Powodem było zakończenie na szczeblu krajowym jego procesu beatyfikacyjnego. Pojawiła się potrzeba publikacji, która by w sposób szerszy pokazała jego życie i męczeńską śmierć. Szczegółowe badania archiwalne związane z procesem, pozwoliły mi dotrzeć do wielu często nieznanych dotychczas szczegółów z jego bogatego życia. Dużo dały także spotkania z jego krewnymi w Bieruniu Starym i Świerczyńcu - zwłaszcza panią Agnieszką Michalik i panem Teofilem Biolikiem. Ich matki to rodzone siostry ks. Miśki. Mam nadzieję, że książka przyczyni się do popularyzacji tej pięknej postaci, niezwykle zasłużonej na polu wychowania młodzieży.

poniedziałek, 3 października 2011

Ksiądz Proboszcz przeprasza parafian za swoją postawę.

W związku z wczorajszym protestem przeciwko agitacji wyborczej Platformy Obywatelskiej przed kościołem parafialnym w Kolbudach oraz oficjalnym poparciem działań tego ugrupowania przez ks. Józefa Nowaka (http://braciawasowicz.blogspot.com/2011/10/agitacja-wyborcza-platformy.html), na stronie głównej parafii ukazał się dzisiaj w godzinach wieczornych komunikat dla parafian:

Przepraszam wszystkich wiernych parafii Św. Floriana w Kolbudach, za promowanie w Niedzielę, 2 X 2011 r., o godz. 9, organizacji prezentującej treści wrogie Kościołowi oraz antychrześcijański styl życia.

ks. Prałat Józef Nowak
proboszcz parafii Św. Floriana w Kolbudach


W związku z powyższym uważam akcję protestacyjną wiernych za zakończoną. Ksiądz Prałat zobowiązał się do przeproszenia parafian bezpośrednio w ogłoszeniach parafialnych na mszach św. w niedzielę 9 października 2011 r.

Bogu niech będą dzięki!

Paweł Wąsowicz

niedziela, 2 października 2011

Agitacja wyborcza Platformy Obywatelskiej przed kościołem w Kolbudach.

Wyrażam zdecydowany sprzeciw wobec wykorzystania w celach wyborczych świątyni oraz zgromadzenia wiernych na mszy św. w kościele parafialnym w Kolbudach k/Gdańska. Agituje młodzież związana z Platformą Obywatelską za przyzwoleniem i oficjalnym poparciem w ogłoszeniach parafialnych przez proboszcza parafii Ks. Prałata Józefa Nowaka. Wobec jawnego i oficjalnie wyrażonego sprzeciwu wobec takich praktyk antykościelnych wyraził On opinię, że promocja zachowań antychrześcijańskich oraz przyzwolenie na niszczenie najświętszych symboli wiary nie stoi w jego przekonaniu w sprzeczności z nauczaniem Kościoła Katolickiego. Wobec powyższego uważam, że parafialna wspólnota p.w. św. Floriana w Kolbudach powinna poprosić biskupa Archidiecezji Gdańskiej Ks. Abp Sławoja Leszka Głódzia o interwencję i zapobieżenie dalszemu niszczeniu Kościoła.

Wszystkich wiernych Kościoła Katolickiego, którym droga jest czystość naszej wiary proszę o wsparcie modlitewne dla naszej wspólnoty parafialnej. Jednocześnie zwracam się również z prośbą o wyrażanie sprzeciwu bezpośrednio w kurii Archidiecezji Gdańskiej oraz w kancelarii Parafii św. Floriana w Kolbudach:

Parafia św. Floriana w Kolbudach

ul. Wybickiego 34
83-050 Kolbudy
tel. (58) 682-73-36

Paweł Wąsowicz

sobota, 1 października 2011

Cześć i chwała Bohaterom!

Ubiegły tydzień w kibicowskiej Polsce, oprócz organizowania komitetów powitalnych dla jeżdżącego po kraju Tuskobusu, stał pod znakiem pamięci o polskich bohaterach walczących z niemieckim i sowieckim okupantem. 27 września 1939 r. powstała Służba Zwycięstwu Polski pierwsza polska organizacja podziemna podczas II wojny światowej. Na pamiątkę tego wydarzenia obchodzimy Dzień Polskiego Podziemnego Państwa. W 72. rocznicę powstania SZP kibice pojawili się na wielu uroczystościach w kraju i za granicą. Podczas oficjalnych obchodów w Gdańsku, fani Biało – Zielonych z transparentem „Bóg, Honor, Ojczyzna” złożyli wiązankę skandując przy tym hasła: „Cześć i chwała bohaterom!”, „Narodowe Siły Zbrojne!”.