sobota, 24 listopada 2012

Wolność jest w nas

Kolejne próby POstawienia przed Trybunał Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry przez rządzącą obecnie partię jest świadectwem niezwykłego doprawdy cynizmu. Robią to ludzie, którzy założyli w Polsce niesamowitą ilość podsłuchów, ograniczają wolność słowa, przez usłużne sobie media nieustannie podjudzają przeciwko opozycji, wysyłają przeciwko świętującym rodakom szwadrony policji, za odmienne od swoich poglądy karzą kolegiami i więzieniem. Powrót do totalitarnych metod sprawowania władzy jest widoczny gołym okiem na każdym niemal kroku. Te działania przejdą do historii, i tak właśnie obecną koalicję opisywać będą podręczniki za lat kilkadziesiąt.

niedziela, 18 listopada 2012

Konferencja z cyklu: Zagrożenia rozwoju osobowości młodego człowieka na początku XXI wieku.

Serdecznie zapraszamy w dniach 23 - 25 listopada br. do Gdańska na VII OGÓLNOPOLSKĄ KONFERENCJĘ NAUKOWĄ, dedykowana pamięci ks. Janusza Witkowskiego, z cyklu:

Zagrożenia rozwoju osobowości młodego człowieka na początku XXI wieku

Konferencję honorowym patronatem objęli:

JE Ksiądz Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, Metropolita Gdański
JM prof. dr hab. Bernard Lammek, Rektor Uniwersytetu Gdańskiego

Jak piszą organizatorzy na stronie internetowej konferencji: Siódma Ogólnopolska Konferencja Naukowa jest odpowiedzią na rozpoczęty 11 października 2012 r. w całym Kościele katolickim Rok Wiary. Papież wyraża oczekiwanie, że Rok Wiary "rozbudzi w każdym wierzącym aspirację do wyznawania wiary w jej pełni". Wiarą ułomną bowiem, a właściwie jej brakiem, jest postawa wybierania sobie z dziedzictwa wiary Kościoła tego, co mi subiektywnie pasuje i tworzenia sobie jakiejś wiary w Boga na własny wzór i podobieństwo. Odnowa wiary potrzebuje zatem zgłębienia tego, w co wierzy Kościół. Ale to nie wystarczy. Benedykt XVI podkreśla, że "znajomość treści, w które należy wierzyć nie wystarcza, jeżeli następnie serce, autentyczne sanktuarium człowieka, nie jest otwarte na łaskę, która pozwala mieć oczy, aby spoglądać na głębię i zrozumieć, że to, co zostało przepowiedziane jest Słowem Bożym”.

Motywem przewodnim tegorocznej refleksji będzie hasło:

Porta fidei – wiara doświadczana i przekazywana

Serdecznie zapraszamy do uczestnictwa!

Zgłoszenie można wysłać przez Internet za pomocą formularza umieszczonego po adresem: http://konferencja.cios.gda.pl/?o=zgloszenie.Na wskazanej stronie internetowej konferencji znajdują się szczegółowy program spotkania oraz wszelkie informacje organizacyjne.

sobota, 17 listopada 2012

Marsz ku wolności

W minionym tygodniu w tzw. mediach publicznych brylowali uczynni dziennikarze, którzy za wszelką cenę starali się zdeprecjonować niedzielny Marsz Niepodległości. Ich nieudolne starania zakwestionowania siły organizacyjnej polskich patriotów są już naprawdę coraz bardziej żałosne. Od zaniżania rzeczywistej frekwencji, po próby utożsamienia całego przedsięwzięcia tylko i wyłącznie z ONR-em, albo kibicami. Rzeczywiście oba te środowiska uczestniczyły w Marszu, ale nie stanowiły w nim na pewno najliczniejszej reprezentacji. W Warszawie pojawili się wszyscy ci, którzy chcieli zamanifestować swoją miłość do Ojczyzny. Przyjechali dosłownie z całej Polski, z rodzinami, z dziećmi. Uderzała duża ilość młodzieży, co bardzo cieszy. I przeciw tym wszystkim ludziom władze wyprowadziła na ulice tysiące policjantów organizując zupełnie nie zrozumiałe manewry po mieście, zatrzymując co raz marsz, a przede wszystkim, co jest najbardziej karygodne, prowokując do zamieszek. Tak wygląda POlskie świętowanie AD. 2012 r. inspirowane przez rząd i jego medialnych popleczników. POtwierdzili tym samym, że żyjemy obecnie w państwie policyjnym, a każdy głos odmienny od obowiązującego będzie srogo karany. Analogii z latami 80 – tymi, kiedy komuniści dokładnie w tym samym celu wysyłali przeciw patriotycznym manifestacjom ZOMO, polewaczki, świece dymne, gaz łzawiący było w dniu Święta Niepodległości bardzo wiele. Na szczęście dzisiaj dzięki technice udało się uwiecznić prawdę o wydarzeniach z 11 listopada na licznych zdjęciach, filmach nakręconych przez niezależne media i pokazać prowokatorów i prawdziwe intencje obecnie rządzących.

sobota, 10 listopada 2012

Wszyscy do Warszawy!

Zgodnie z poprawnością polityczną we wszystkich możliwych publikatorach, promowanych programach edukacyjnych, publicznych dyskusjach lansuje się niemal powszechnie kosmopolityzm w miejsce wychowania patriotycznego. Zgodnie z nowomową umiłowanie swojej ojczyzny to niebezpieczny nacjonalizm. W tych dniach obserwować możemy szczególne natężenie tego typu poglądów. Nie przypadkowo - zbliża się Marsz Niepodległości, wielka manifestacja wolnych Polaków.

Inicjatywa, niedawno zapoczątkowana przez młodych ludzi odniosła już swój sukces. Pod biało- czerwonymi sztandarami do stolicy przybywa co roku coraz więcej ludzi z całego kraju. Chociaż trzeba pokonać wiele niedogodności, dziesiątki albo i setki kilometrów, i może nie zawsze jest im politycznie po drodze, zjeżdżają się aby oddać hołd wszystkim, którzy nam wolną ojczyznę wywalczyli, wspomnieć twórców niepodległego państwa - Józefa Piłsudskiego i Romana Dmowskiego. Wsłuchać się raz jeszcze w słowa Marszałka: „Dzisiaj mamy wielkie święto narodu, święto radości po długiej, ciężkiej nocy cierpienia”, „Chcemy Polski Niepodległej, abyśmy tam mogli urządzić życie lepsze i sprawiedliwsze dla wszystkich” i słynne zdania wodza obozu narodowego: „Dziś Obóz Wielkiej Polski to jest właściwie obóz młodych Polaków, którzy mają tworzyć życie narodu polskiego, jego pracę na wszystkich polach, osłaniać piersiami swoimi jego byt i jego dobro przeciw wrogom, którzy by chcieli je zniszczyć, wziąć w swoje ręce losy państwa polskiego”, „Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka”. Chociaż wypowiedziane przed tylu laty, wciąż są natchnieniem dla nowych pokoleń patriotów i żywą lekcją historii, bo ta wedle starożytnej mądrości kołem się toczy.

sobota, 3 listopada 2012

Pamięć jest wdzięcznością serca

W tych dniach byliśmy kolejny raz świadkami, jak w brutalny i nachalny sposób próbuje się narzucić zwłaszcza dzieciom i młodzieży nowe zwyczaje związane z dorocznym wspomnieniem naszych bliskich zmarłych. Mowa oczywiście o halloween, którego próby umocowania w Polsce są po prostu duchowym barbarzyństwem. Kiedy dziesięć lat temu zwracałem już na to uwagę podczas rekolekcji dla młodzieży w Koninie, nauczycielki ostentacyjnie wychodziły z kościoła trzaskając drzwiami. Bo przecież nie są winne, taki jest program, warto poznawać obce zwyczaje itd. Wszystko ok., tylko najpierw trzeba znać swoje, a w tej kwestii dzięki zmianom programowym dokonanym w ostatnich latach na szkoły liczyć nie możemy. W tym względzie i tak jednak najważniejsze dokonuje się poza państwowym systemem edukacji. Najbardziej zapadną dzieciakom i młodzieży w pamięci spotkania rodzinne przy grobach, wspominanie dziadków, wujostwa, znajomych, przywoływanie najważniejszych wydarzeń z ich życia. Oczywiście powinniśmy być także czujni i wynalazki w stylu halloween winno się zwalczać z całą stanowczością. Dobrze się stało, że w tym roku kilku biskupów stanowczo wypowiedziało się w tej kwestii.