Główna myśl wychowawcza św. Jana Bosko wyrażona w haśle „być dobrym chrześcijaninem i prawym obywatelem”, zakładała integralny rozwój młodzieży, który obejmuje wszystkie sfery życia: zarówno te duchowe, jak i materialne, związane z naszą codzienną egzystencją i przynależnością do konkretnej społeczności.
Była to myśl niezwykle świeża i potrzebna w świecie, który w czasach współczesnych ks. Bosko, przeżywał niezwykły i wielotorowy rozwój. Potrzeba było chrześcijańskiej odpowiedzi na przemiany, które dokonywały się w przestrzeni myśli, nauki, techniki, także w dyskursie na polu religijności człowieka. Wiek XIX to przecież czas, w którym wraz z rozwojem cywilizacyjnym postępowała laicyzacja społeczeństwa, często negowano religię jako taką, a chrześcijaństwo w szczególności. Wzmocnienie więc w słabych duszach katolickich nie tylko wiary, ale i wiedzy o Kościele stało się potrzebą chwili. Ksiądz Bosko nie szczędził sił, aby podjąć się tego wyzwania. Wyszedł z wieloma inicjatywami na polu wychowania religijnego, od propagowania katechizmowych prawd wiary i indywidualnej pobożności począwszy, poprzez szerzenie prasy i wydawnictw katolickich, na zaangażowaniu w działalność stowarzyszeń, wspólnot i ruchów religijnych skończywszy. Te ostatnie były żywo obecne w oratorium ks. Bosko, żeby wspomnieć chociażby Towarzystwo Niepokalanej założone w 1856 r. przez św. Dominika Savio i grono jego przyjaciół, którego zadaniem był apostolat dobrego przykładu. Przestrzeń do pogłębiania swojej religijności a także bezpośredniego włączania się ludzi świeckich w misję Kościoła dawało także założone w maju 1876 roku Stowarzyszenie Pomocników Salezjańskich (dziś funkcjonujące pod nazwą Salezjanie Współpracownicy). Wielu widzi dziś w tej gałęzi Rodziny Salezjańskiej prekursora Akcji Katolickiej, która rozwinęła się niezwykle twórczo w Kościele w I połowie XX w.