(za Fronda.pl)
Trwa 22. Piesza Międzynarodowa Pielgrzymka z Suwałk do Ostrej Bramy. Pielgrzymują wierni z całej Polski, ale idą również osoby z Anglii, Niemiec, Austrii, Czech, Słowacji czy Filipin. Hasło pielgrzymki brzmi „Kościół Naszym Domem” i wokół tej tematyki są prowadzone konferencje. Idzie w pielgrzymce również duża grupa kibiców z różnych klubów, która rozprowadza na pielgrzymce szaliki biało-czerwone z napisem Wilno – Lwów, które są cegiełkami na stypendia dla polskich studentów mieszkających na tych kresowych ziemiach. Idzie pieszo tysiąc osób. Są trzy grupy salezjanów, dwie pallotyńskie, jedna franciszkańska i jedna diecezjalna.
Pielgrzymka ma również charakter patriotyczny. W Koniuchach, gdzie polska ludność była wymordowana przez sowiecko-żydowską partyzantkę jest apel pamięci. Są składane znicze, odpalane race i cała pielgrzymka modli się za pomordowanych.
Na Wileńszczyźnie wiara i patriotyzm mieszkających tam Polaków jest wielka. My możemy się uczyć od nich i cieszę się, że na pielgrzymce idzie bardzo dużo młodzieży, która te wartości kultywuje.
Na Wileńszczyźnie jesteśmy przyjmowani niemal jak królowie, są kwiaty na drodze, przebogato zastawione stoły. To ich wiele kosztuje i czasem przez cały rok zbierane są pieniądze aby nas tak ugościć. Na Litwie jesteśmy przyjmowani różnie, ale zazwyczaj życzliwie i zostawiamy figurkę Matki Boskiej Wspomożycielki Wiernych, która ma nas łączyć. Uważam, że takie pielgrzymki budują dobrą atmosferę i znaczą czasem więcej niż spotkania polityków. 24 lipca wchodzimy do Wilna – mówi ks. Wąsowicz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz