czwartek, 26 stycznia 2012

Nie dla ACTA! Rząd po raz kolejny "strzela sobie w stopę"?

Cały czas trwa spór o ACTA. Ciężko oprzeć się wrażeniu, że jest to "zasłona dymna", by odwrócić uwagę od problemów ze służbą zdrowia, z rosnącymi cenami paliw, z coraz bardziej ujawniającym się w Polsce kryzysem i wieloma innymi problemami. O co w ogóle chodzi z tym ACTA?? Dlaczego "młodzi" tak krzyczą? O co to całe zamieszanie? Aby samemu dobrze zrozumieć trzeba trochę poszperać w internecie. Ogólnie mówiąc, chodzi o kolejne ograniczenie wolności, tym razem w, można powiedzieć, ostatnim przyczółku wolności nowoczesnego świata- czyli internecie.

Pierwsze przejawy ograniczania wolności, mieliśmy okazję zobaczyć gdy, aresztowano założyciela strony antykomor.pl. W owym czasie, panowała skuteczna propaganda medialna, oraz zaślepienie partią "cudotwórców" i "młodzieżowego" rządu, więc żadnego odzewu i sprzeciwu nie było. Wydawało się,że Polska jest już stracona i z każdym dniem coraz bardziej powracamy w czasy PRL. Tym razem jednak, Polacy się "przebudzili" i mam nadzieję, że nie pozwolą ograniczać swojej wolności. Cieszę się, że to właśnie młodzi Polacy zaczęli manifestację i ufam, że przejrzeli na oczy i podczas następnych wyborów nie zagłosują zgodnie z medialną propagandą, ale zgodnie z własnym sumieniem, ze zrozumieniem i dla dobra Ojczyzny.. Mam, takie przeczucie, że obecny rząd nie przetrzyma całej kadencji. Tak jak napisałem po przegranych dla prawicy wyborach- czekamy na rewolucję.
 Polecam wszystkim ciekawą wypowiedź Wojciecha Cejrowskiego:
 http://narodowcy.net/wojciech-cejrowski-o-acta/2012/01/25/


żródło grafiki: jeja.pl




Dominik  Wąsowicz

2 komentarze:

  1. Jest w tych "zasłonach dymnych" pewien pozytywny aspekt, mam na myśli ludzi którzy się jednoczą w jakiejś tam sprawie i mają ochotę wyjść na ulicę i zaprotestować. Na szczęście zazwyczaj protestują z powodu durnych poczynań rządu. Historia lubi się powtarzać i pewnego dnia władza odpali lont od bomby którą sama zbudowała. Innego rozwiązania nie widzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wolność każdy człowiek ma w sobie od momentu stworzenia. Otrzymał ją od Pana Boga i zawsze tak jest, że w pewnym momencie zaczyna się buntować gdy ktoś chce mu tę wolność ograniczyć. Jedni widzą to ograniczenie wcześniej, inni zaczynają je dostrzegać po czasie. Stary sposób działania szatan pod pozorami dobra oplątuje człowieka swoja pajęczyną.
    A na działanie Boga trzeba chwilę zaczekać.
    W 2005r. po śmierci bł. Jana Pawła II kibice zaczęli "wiązać szaliki", za rok była pierwsza pielgrzymka do Łagiewnik (bez większego odzewu), 2008r. odbyła się Pierwsza Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców na Jasną Górę i już powoli zaczynamy widzieć owoce tych modlitw.
    Pięknie widzieć babcie i "mohery" popierające działania swoich wnuczków, którzy jeszcze nie tak dawno "chowali im dowód" i telewizję TRWAM, która jako jedyna przedstawia pozytywnie działania kibiców bez zbędnych wątpliwych komentarz. I to jest jednym z głównych powodów nie otrzymania koncesji od KRRiT.
    Teraz do tego dołącza rzesza młodych nie włączonych w ruch kibicowski i mamy prawie taką sama sytuację jak 1980r (1956r - robotnicy, 1968r - studenci i inteligencja bita przez bojówki robotnicze, 1970r - sami robotnicy, bo studenci czuli żal).
    ŻEBY NAM SIĘ TYLKO NIE ZDARZYŁ ZNOWU KTOŚ TAKI JAK TEN PAN Z OBRAZKA.
    Super obrazki :)))
    I przy okazji GRATULUJĘ Panie Dominiku nowej bratanicy Hani :)

    OdpowiedzUsuń