Piłkarski weekend stał będzie pod znakiem wznowionych po przerwie reprezentacyjnej rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy. Pomimo wysokiego zwycięstwa nad San Marino, tym co pozostanie w pamięci kibiców, wcale nie wydaje się wygrana z piłkarską drużyną amatorów (chociaż w naszej piłkarskiej historii bywało, że i z tym mieliśmy problemy), ale cięta riposta, jaką polscy fani zaserwowali Jerzemu Urbanowi. Podobnie jak wielu komunistycznych aparatczyków, propagandzistów, podżegaczy do represji wobec polskich patriotów, w tak zwanej „wolnej” III Rzeczpospolitej ma się dobrze, a nawet wyśmienicie. Jest zapraszany jest do rządowych mediów, przyjaźni się z nim kwiat poprawnego politycznie dziennikarstwa m.in. naczelny z Czerskiej, „niezależna” blondynka z Radia ZET. Słychać było nawet o wspólnych spotkaniach posła z grupy trzymającej władze, onegdaj będącego liderem ugrupowania Zjednoczenie Chrześcijańsko Narodowe, a dzisiaj plującego na chrześcijańskie wartości i Kościół - Stefana Niesiołowskiego. Bo taka jest właśnie III RP. Pełna przekłamań, systematycznego marginalizowania narodowych tradycji, propagowania pogaństwa i sodomii, kreowania podłych autorytetów, konsekwentnej realizacji polityki grubej kreski. Tylko w takim państwie jest możliwe roztoczenie parasola ochronnego nad filarami sowieckiego totalitaryzmu w polskim wydaniu, jaki mogliśmy przeżywać w PRL.
I znowu, jak w przypadku Michnika, Jaruzelskiego i Baumana, o prawdziwej naszej historii przypomnieli kibice, wyklęci przez trzęsących się coraz bardziej ze strachu meinstrimowych najemników. Polscy fani piłkarscy podczas wspomnianego meczu naszej reprezentacji z San Marino wywiesili transparent z napisem: „Jerzy Urban - czerwony Goebbels”. Była to konkretna odpowiedź na umieszczone niedawno nagranie na stronie internetowej tygodnika „Nie”, kierowanego przez byłego rzecznika władz PRL, który w stanie wojennym swoimi wypowiedziami i publikacjami podżegał m.in. do zamordowania bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Na filmie Urban pali szalik reprezentacji Polski z symbolami narodowymi. Podobnie, jak w przypadku Wojewódzkiego, który zbezcześcił polską flagę, powinny się tym zainteresować odpowiednie władze i ukarać niedorzecznika oraz jego brukowiec. Podejrzewam jednak, że na manifestacji zorganizowanej przez kibiców się skończy. Bo tak jest właśnie III RP.
ks. Jarosław Wąsowicz SDB
(Gazeta Polska Codziennie, 14 - 15 września 2013 r.)
Księże Jarku, więcej wiary :)
OdpowiedzUsuńI dużo, dużo modlitwy. My w Krakowie - Nowej Hucie, zalewani przez czerwone, komunistyczne morze, o Kościół modliliśmy się 25 lat z kard. Karolem Wojtyłą. Bóg pozwolił nam go wybudować, a jeszcze w nagrodę przygotował dla nas takiego "bonusa", że "klękajcie wszystkie narody" - ofiarował nam Bł. Jana Pawła II. Tuż przed wyborem na Stolicę Piotrową ks. kard. Karol Wojtyła na Wawelu powiedział:
"Dlatego na tym miejscu zanosimy modlitwy o przyszłość naszej Ojczyzny, bo ją miłujemy! Bo ją miłujemy! To jest nasza wielka miłość!
I NIECH NIKT NIE ŚMIE ROZLICZAĆ NAS Z MIŁOŚCI DO OJCZYZNY, DO POLSKI! NIECH SIĘ NIKT NIE WAŻY!". - tego się trzymajmy i módlmy się wytrwale, a Bóg będzie z nami.