sobota, 20 października 2012

Podwodny stadion

Pofolgowała sobie kibicowska i nie tylko kibicowska brać na społecznościowych portalach w związku z meczem tygodnia Polska – Anglia. Może nie tyle z pojedynkiem naszych piłkarzy, którzy ostatecznie wypadli nie najgorzej, a z całą otoczką związaną z odwołaniem pierwszego terminu meczu z powodu zalania przez wodę narodowego bubla. Pojawiły się satyryczne rysunki z kibicami w sprzęcie płetwonurków, z podwodnymi statkami wyłaniającymi się z murawy, z Chińczykami, którzy na niej uprawiają ryż, albo z petycją by obiekt będący przedmiotem dumy i przechwałek włodarzy miasta, ba całego kraju naszego, przerobić na basen narodowy. Padło pytanie: dlaczego Grzegorz Lato nie jeździ kabrioletem? - i sytuacyjna odpowiedź: bo nie umie zamknąć dachu. O wysublimowanych żartach na temat rządu z naczelnym piłkarzem RP już nie wspomnę. Generalnie śmiechu w necie było co nie miara. Teraz ciekawe kiedy pojawią się kolegia dla pomysłowych internautów, jak to bywa w zwyczaju miłościwie nam panujących.


Totalną kompromitacją okryliśmy się w sportowych niusach tegoż dnia we wszystkich krańcach starego kontynentu. Tytuły w stylu: „Jak wydać 2 mld zł i stać się pośmiewiskiem Europy” mówią same za siebie. Jedyny plus jaki płynie z tej kompromitacji, jest taki, że kolejni omamieni obietnicami cudotwórców z ministerialnymi tekami może przejrzą na oczy. Bo przecież za ich partactwa, brak profesjonalizmu, totalną nieudolność musimy wszyscy płacić. Może omamieni postsowiecką propagandą przestaną wreszcie słuchać coraz bardziej żałośnie tłumaczących kolejne POrażki dziennikarzy z wiodących mediów, którzy dawno już stracili elementarną przyzwoitość. Mam cichą nadzieję, że się tak stanie.

Najbardziej dla mnie w tych dniach jednak zarządziło hasło: Zamknijcie dach! Wypuście Piotrka! O „Staruchu” - politycznym więźniu mieniących się znawcami futbolu nie możemy zapomnieć. Ta farsa jak najszybciej powinna się skończyć. 

ks. Jarosław Wąsowicz SDB
(Gazeta Polska Codzienna, 20 - 21 października 2012 r.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz