sobota, 22 marca 2014

Hej Śląsk!

Tygodniowa nieobecność na łamach GPC spowodowała, że napiętrzyła się ilość informacji, którymi chciałbym podzielić się z naszymi czytelnikami. Tydzień temu na Kapitule Generalnej salezjanów miałem zaszczyt wraz z dr Rafałem Sierchułą, z poznańskiego oddziału IPN, zapoznać współbraci z angielską wersją książki „Wierni do końca” traktującej o pięciu młodych męczennikach II wojny światowej, wychowankach oratorium salezjańskiego w Poznaniu, popularnie zwanych „Piątką”. Dzięki anglojęzycznej publikacji ich historia zostanie opowiedziana we wszystkich krajach, w których pracują salezjanie, a jest ich już ponad 120 na świecie. Nasz pobyt w Rzymie stał się świetną okazją nie tylko do zaprezentowania postaci salezjańskich czy wieloletniej współpracy naukowej Zgromadzenia Salezjańskiego z Instytutem Pamięci Narodowej, ale również do pokazania naszej historii, Polski która w XX w. musiała zmierzyć się z dwoma totalitarnymi systemami i zapłaciła za to olbrzymią daninę krwi.



W tym samym czasie, kiedy odbyła się prezentacja w Rzymie, w Gdańsku wspominaliśmy tragiczny wypadek autokaru z kibicami Lechii powracającymi z meczy wyjazdowego z Piastem Gliwice. Zginęło wówczas dwóch wspaniałych fanów, wielu kibiców zostało poważnie poszkodowanych. W rocznice tego wydarzenia na PGE Arenie, staraniem Stowarzyszenia Kibiców Lechii Gdańsk „Lwy Północy”, odsłonięto pamiątkową tablice dedykowaną śp. Kamilowi Kąkolowi I śp. Tomkowi Górczyńskiemu. Jak dowiadujemy się z portalu stowarzyszenia, odsłonięciu tablicy towarzyszyli m.in. Lechiści, którzy bezpośrednio ucierpieli w wypadku oraz ich rodziny. Po przywitaniu wszystkich przez prezesa Lwów Północy, uroczystego odsłonięcia dokonał tata ŚP Kamila - Pan Andrzej Kąkol, następnie została ona poświęcona przez kapelana Lechii Gdańsk, księdza Jędrzeja Orłowskiego.

I wreszcie wieści z Wrocławia. Nasi bracia w mocnym składzie ze Śląska wzięli udział w wyjeździe na Węgry organizowanym przez „Gazetę Polską” występując na manifestacji z transparentem „Bądź dumny z tego kim jesteś. Znak orła, potęgi symbol, prowadzi nas”. To już kolejny wyjazd fanów Śląska do Budapesztu z poparciem dla tego co się dzieje dzisiaj na Węgrzech za sprawą prawicowych rządów Orbana.

W tym tygodniu natomiast rozpoczął się haniebny proces osób, które przerwały pamiętny występ Zygmunta Baumana na Uniwersytecie Wrocławskim. To kolejna paranoja III RP, że za bojkot stalinowskich aparatczyków, stawia się przed sądami Rzeczpospolitej polskich patriotów. Prezydent Wrocławia najpierw zaprasza Baumana, a później jak gdyby nigdy nic, chce oddawać hołd Żołnierzom Wyklętym, z którymi stalinowiec walczył z bronią w ręku. Najbardziej przejmującym momentem w telewizyjnej relacji, było to jak na sali sądowej oskarżeni kibice, po kolei składali oświadczenia, że są dumni iż mogli zaprotestować przeciwko promowaniu w Polsce utrwalacza komunistycznego reżimu. A ja jestem dumny z fanów Śląska, że pomimo represji, jakie na nich spadły, są wierni patriotycznym wartościom! Hej Śląsk! 

Ks. Jarosław Wąsowicz SDB
(Gazeta Polska Codziennie, 22 - 23 marca 2014 r.)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz