W ubiegłym tygodniu poddano do dyskusji publicznej sprawę miejsca pochówku Pana Prezydenta, posiłkując się przy tym obrazem kilkudziesięciu nieświadomych logiki historycznej osób. Dobrze pamiętam, że pierwszą informację o „nie – zgodzie” narodowej w tej sprawie można było zaczerpnąć z niezmiennie trwającej na posterunku „Gazety Wyborczej”. Oczywiście nazajutrz kolejne wydanie tego pisemka oburzone na TŁUM protestujących wezwało do zaprzestania kłótni i pogrążeniu się w ogólnonarodowej żałobie... Ale wtedy głos zabrali Wielcy naszego narodu, a TVN relacjonował „na żywo” przebieg protestu, który jak „pospolite ruszenie” rozlał się na większość polskich miast. Kilka dni medialnego blitzkriegu może mieć jeszcze okazję zebrać swoje plony...
Dotarło do mnie wezwanie anonimowych autorów o podjęcie konkretnych działań związanych z ograniczaniem medialnego strumienia kłamstwa i obłudy. Z przyjemnością prezentuję poniżej treść tego wezwania i proszę o przyłączanie się do proponowanej akcji. W ilości nasza siła!
Paweł Wąsowicz
1. Jeśli jesteśmy — jako widzowie, słuchacze i czytelnicy — niezadowoleni z nieobiektywnej postawy mediów wobec prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego przed 10 kwietnia 2010 roku,
2. Jeśli uważamy, że dziennikarze świadomie tak wybierali, obrabiali i komentowali informacje, by stworzyć nieprawdziwy, wypaczony i jednostronny obraz prezydentury Lecha Kaczyńskiego i jego samego jako człowieka,
3. Jeśli uważamy, że media nie wypełniły swojej podstawowej roli: bycia źródłem prawdziwych informacji, podanych w sposób umożliwiający wypracowanie niezależnego osądu,
4. Jeśli uważamy, że dziennikarze — w najlepszym przypadku — poważnie zaniedbali swoje zawodowe obowiązki, nie szukając prawdy, manipulując odbiorcami, mieszając informacje z komentarzem i stronniczo je selekcjonując, obecnie zaś nie dostrzegamy ich skruchy ani woli poprawy,
5. Jeśli uważamy, że wszystkie te działania mogą być skoordynowane — innymi słowy, że deklarowany pluralizm i niezależność mediów to złudzenie,
6. Jeśli uważamy, że postępujący tak ludzie nie zasługują na nasze zaufanie, nie spełniają ani technicznych, ani etycznych wymagań zawodu dziennikarza, że nie życzymy sobie ich „czwartej władzy” nad nami — sprawmy, by to poczuli!
7. Jak? Najprościej, całkowicie legalnie , jednocześnie najdotkliwiej dla nich. To my — odbiorcy — wypłacamy im pensje. To my i tylko my jesteśmy ich pracodawcami — oglądając ich programy, słuchając rozgłośni, gdzie występują, kupując gazety, w których piszą, odwiedzając ich strony internetowe. Jesteśmy — ale nie musimy. Skorzystajmy z naszego prawa wyboru — zbojkotujmy ich!
8. Zbojkotujmy ich. Zbojkotujmy ich samych. Zbojkotujmy instytucje, w których występują. Zbojkotujmy produkty, usługi i imprezy, którymi instytucje te handlują. Przestańmy oglądać ich programy — i stacje telewizyjne, w których występują. Nie słuchajmy ich — i rozgłośni, w których goszczą. Nie czytajmy ich tekstów — i nie kupujmy gazet, w których piszą. Nie kupujmy produktów i usług (zwłaszcza reklam!) ani nie uczestniczmy w imprezach, organizowanych przez zatrudniające ich instytucje. Zignorujmy ich — tak, jak oni przez lata ignorowali nas.
9. Bojkot nie jest i nie będzie akcją polityczną. Każdy z nas, odbiorców, musi samodzielnie, we własnym sercu, rozumie i sumieniu zadecydować, jacy dziennikarze i jakie instytucje „czwartej władzy” nie zasługują na jego poparcie — i zbojkotować je, zaprzestać ich finansowania. Zapewne każdy zadecyduje inaczej — i każdy zadecyduje dobrze. Tak działa demokracja.
10. Każdy, kto nawołując do bojkotu konkretnego dziennikarza lub instytucji powołuje się na ten Memoriał — nie ma z nim nic wspólnego. My, odbiorcy, nie jesteśmy politykami. Nie reprezentujemy i nie tworzymy żadnej organizacji. Ale nie chcemy płacić tym, których uważamy za nieobiektywnych, nieuczciwych lub zwyczajnie niekompetentnych. To wszystko.
11. Bojkot nie ma i nie będzie miał ustalonego początku ani końca. Nie ma i nie będzie miał żadnego kierownictwa ani żadnych struktur organizacyjnych. Nikt nie określa terminów, celów ani sposobów ich osiągania. Wybór czasu, miejsca i sposobu działań należy do każdego z nas. Bądźmy jak powietrze — wszechobecni, nieuchwytni i niepokonani.
1. Powyższy Memoriał nie jest objęty żadnym copyrightem — można go dowolnie reprodukować i rozpowszchniać wszelkimi możliwymi kanałami, do czego serdecznie zachęcamy i za co z góry dziękujemy — pod warunkiem nie zmieniania jego treści.
2. Uważając nieeksponowanie siebie za najwłaściwsze wobec zaszłej tragedii, autor Memoriału, jak i wszyscy ludzie dobrej woli, pomagający w jego tworzeniu i rozpowszechnianiu chcą pozostać anonimowi.
Jestem za takim bojkotem. Świetny pomysł. Pozdrawienia w Wrocławia.
OdpowiedzUsuńKAmil
A jaki ma sens ten bojkot?
OdpowiedzUsuńJest kilkadziesiąt programów telewizyjnych i tyle samo czasopism, że nie ma przymusu oglądania/czytania konkretnych kanałów/wydawnictw. Po to jest pilot, żebyśmy mogli wybierać co chcemy oglądać i nie trzeba niczego bojkotować, każdy swój rozum ma i może samodzielnie wybrać co wg. niego jest prawdą, a co nie :)
BTW. Co zawinił TVN? Jak były protesty, to miał mówić, że ich nie ma?
Andrzej M. Flasza
Panie Andrzeju jako odpowiedź na Pana pytania proszę jeszcze raz przeczytać punkty:2,3 i 4 tekstu bojkotu, wynika z nich jednoznacznie po co jest bojkot i co zawinił TVN.
OdpowiedzUsuńpopieram inicjatywę
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWiecie.....jak zobaczyłam tych ludzi pod Kurią i tę dziennikarkę to tylko się modliłam żeby tam broń Boże nie było żadnego dziennikarza z CNN nie było, bo zaraz znowu by nas obsmarowywali na świecie błotem.... Taki wstyd i taka "wiocha"... ;/;/
OdpowiedzUsuńPanie Andrzeju,
OdpowiedzUsuńOczywiście ma Pan rację, że wyboru dokonuje odbiorca - w tym cały sens tego bojkotu, żeby z wyboru tego skorzystać i jeszcze wiedzieć dlaczego.
Co do TVN - jest to kwestia odróżnienia obiektywizmu od subiektywizmu. Po zapoznaniu się z wieloma relacjami tej stacji dotyczącymi protestów przeciwko pochówkowi pp. Kaczyńskich na Wawelu nie sposób nie dostrzegać w tym pewnej strategii. Wystarczy spojrzeć na ilość przekazu poświęconego manifestacjom "przeciw" decyzji Kurii w stosunku do ilości przekazu poświęconego kontr-manifestacjom.
Problem tkwi również w przeinaczaniu faktów. Specjalnie dla Pana pokusiłem się o szybkie porównanie dwóch informacji:
TVN24 (http://www.tvn24.pl/12690,1652220,0,1,pod-kuria-znow-spory-protesty-w-innych-czesciach-kraju,wiadomosc.html - podane źródło /TVN24, PAP !!!)
"Około 2 tys. osób zebrało się w środę wieczorem przed krakowską Kurią, żeby manifestować przeciwko pochowaniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego z żoną Marią na Wawelu."
Gazeta Krakowska (http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/378886,demonstracje-przeciw-i-za-pochowkiem-lecha-kaczynskiego-na,id,t.html - źródło PAP !!! )
"Około 800 osób zebrało się w środę wieczorem przed krakowską Kurią, aby już po raz drugi zaprotestować przeciwko pochówkowi Lecha Kaczyńskiego na Wawelu."
---
TVN24
"W Poznaniu na placu Wolności zebrało się około 200 osób."
GK (za PAP)
"W Poznaniu na placu Wolności zebrało się około 100 osób."
---
To jest próbka... Proszę samemu wyciągnąć wnioski. Pozdrawiam,
Aniołek...
OdpowiedzUsuńNiestety nie udało się uniknąć komentarzy zagranicznych mediów: http://polonia.wp.pl/title,Smierc-zjednoczyla-pogrzeb-sklocil-spor-o-Wawel,wid,12173784,wiadomosc.html
Ciekawe skąd czerpali informacje...
Ja nie tylko popieram ten bojkot, ale od dłuższego czasu już go wprawiam w czyn.
OdpowiedzUsuńPanie Andrzeju!
Jeżeli Pan nie rozumie na czym polega manipulacja informacją, to proszę sobie odpowiedzieć uczciwie na pytanie co by Pan myślał o Prezydencie Lechu Kaczyńskim gdyby przedstawiano go cały czas tak jak przez ostatnie dni - to po pierwsz.
Po drugie - jeżeli chodzi o splugawienie tego świętego miejsca jakim dla mnie jest Okno Papieskie na Frańciszkańskiej w Krakowi, to dzięki bojkotowi tvn nie wiem co ta stacja pokazywała, ale należy odpowiedzieć sobie na pytanie czy Janowi Pawłowi II podobałoby się takie zachowanie w obliczu takiej tragedii. Ja zdecydowanie twierdzę, że NIE. Możemy również licytować się ilością uczestników tych bezsensownych, zawstydzających, a mnie osobiście sprawiających ból manifestacji - nie o to chodzi. Ich była garstka, ale wiadome media chciały zrobić z tego wielką sprawę.
Wiele bym mogła pisać jeszcze na ten temat, ale jako katoliczka napiszę:
1. Ta tragedia pokazała nam, że wobec śmierci wszyscy jesteśmy równi.
2. Nad grobem należy się pochylić i pomilczeć, a nie wykrzykiwać obelgi w stosunku do tego kto już nie może sie bronić.
3. Jeżeli ktoś tak niegodnie się jednak zachowuje, to należy właśnie zamilknąć, a nie robić z niego bohatera i wzmacniać jego zachowanie pokazując go w telewizji, nie licząc się z uczuciamu ludzi płaczących po stracie kogoś bliskiego.
4. Pochówek na Wawelu zawsze powinien być traktowany jako pochówek symboliczny. Moi dziadkowie byli Legionistami. Tato mamusi pełnił wartę na Wawelu gdy było zagrożenie, że Marszałek nie będzie tam pochowany, a potem wyrzucony. I zawsze czułam to tak, że pochowanie na Wawelu Marszałka J.Pisłudskiego, to oddanie czci wszystkim walczącym za wolność Polski w tym czasie (również moim dziadkom czy stryjowi mamy, który zginął w 1920 roku).
5. Pochowanie Prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Wawelu dla mnie też jest symboliczne - dla mnie zawsze będą tam spoczywać Wszystkie Ofiary Wschodu i ofiary tej strasznej katasrofy. I uważam, że na taki symboliczny i godny pochówek, sobie zasłużyli.
6 "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" pisała Jan Zamoyski. Dołóżmy starań, aby stacje telewizyjne podobne do tvn czy gazety takie jak GW, manimulujące zwłaszcza młodymi umysłami zniknęły z mapy medialnej naszego Kraju.
To może ktoś jeszcze napisze, które to gazety i kanały TV nie manipulują? Pokażcie media 100% obiektywne. Nie ma takich. A TVN, GW, PRTrójka są i tak jednymi z bardziej obiektywnych.
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem czy niegodnie... Formą może i tak, ale zamysł mieli słuszny.
Jeżeli protestujący zachowali się niegodnie, to pewnie ich przeciwnicy zachowali się wg. Was godnie?
A co z ludźmi na pogrzebie klaskali i skandowali? Mnie uczyli pogrzeb jest uroczystością, kiedy trzeba się wyciszyć, a nie zachowywać się jak na stadionie :/
Andrzej M. Flasza
Lechia Gdańsk! PRECZ Z KOMUNĄ!!!
OdpowiedzUsuńPanie Andrzeju,
OdpowiedzUsuńco wspólnego z obiektywizmem ma podawanie nieprawdziwych, zawyżonych ponad dwukrotnie danych dotyczących liczby osób protestujących ws. pochówku Prezydenta? Co wspólnego z obiektywizmem mają znaczne dysproporcje w podawaniu informacji, które wpisują się w przyjętą strategię medialną (bo jeśli to nie strategia to po co to robić)? Wierzyć mi się nie chce, że Pan tego nie zauważa...
Panie Andrzeju!
OdpowiedzUsuńOklaski na pogrzebie osób publicznych stały się od jakiegoś czasu fomą przekazania im akceptacji i hołdu przez osoby uczestniczące w pochówku. A Pan nadal nie widzi, albo nie chce widzieć tej subtelnej róznicy między podawaniem fałszu i "wlewaniem oliwy do ognia", a oddawaniem czci czy pokazywaniem prawdy o wydarzeniu.
Poleceam Panu rozmowę z ks. Jarosławem Wąsowiczem i ks. Mariuszem Wenckiem:
http://www.tvasta.pl/?program-TV ,
powtórka jutro 16:35.
Serdecznie pozdrawiam ze Stołecznego Królewskiego Miasta Kraków.
Oczywiście, że w Polsce brakuje takich dzienników jak np. LeMonde.
OdpowiedzUsuńAle GW i Polsce The Times są gazetami (w moim odczuciu) bardziej obiektywnymi od np. RZ, a nie mówiąc już NaszymDzienniku.
Andrzej M. Flasza
A czy mogę mieć prośbę...czy możnaby wstawić tutaj w komentarzach, albo w nowej notce link do audycji...jutro będę akurat na uczelni i nie zdążę zobaczyć on - line....a bardzo by mi zależało :)
OdpowiedzUsuń