Ostatnie dni wakacji staram się spędzać w moim rodzinnym mieście. Ma to zawsze związek z rocznicą podpisania umów społecznych w sierpniu 1980 r. Uroczystości co roku przebiegają różnie, jedne są mniej dostojne inne bardziej z pompą. W wielu przypadkach zapomina się niestety o całej masie bohaterów tamtych wydarzeń, a koncentruje się na tych którzy dosłużyli się roli mainstreamowych celebrytów. A sierpień ma wielu bohaterów, którzy często dzisiaj egzystują na krawędzi przetrwania. Wielu też nie przerwało swojego i patriotycznego zaangażowania i wciąż podziwiać można ich aktywność w sprawach ważnych dla naszej ojczyzny. Pewna jest również jedna zasadnicza sprawa, że postulaty setek tysięcy strajkujących w całej Polsce, wywieszone pamiętnego lata na bramie Stoczni Gdańskiej są wciąż aktualne. W imię pamięci i troski o naszą dzisiejszą rzeczywistość musimy zje wciąż przypominać i dopominać się ich realizacji.
Zimny prysznic po szczytowaniu
2 dni temu